Niedawno pojawiła się opcja recepty rocznej. Jest ona skierowana do osób, które cierpią na choroby przewlekłe i muszą regularnie przyjmować leki. To spore ułatwienie, a nie każdy wie, że takie możliwości są dostępne.
Dla kogo jest to rozwiązanie?
Z e-recepty rocznej mogą skorzystać pacjenci, którzy leczą się na przewlekłe choroby i potrzebują stale dostępu do leków oraz ich regularnego przyjmowania. Dotyczy to głównie osób starszych, jednak nie tylko. Zdecydowanie możliwość posiadania takiej recepty wiąże się z większym komfortem. Nie ma konieczności udanie się co miesiąc do lekarza, w celu przedłużenia. A w przypadku osób z przewlekłymi chorobami, czy problemami w poruszaniu się, często było to naprawdę trudne i męczące.
Co trzeba zrobić?
Warto pamiętać o kilku rzeczach, żeby e-recepta pozostała ważna. W przypadku recepty rocznej lekarz może wystawić dokument, który będzie obejmował leki na 360 dni leczenia. Żeby recepta była ważna, pierwsze opakowani trzeba wykupić maksymalnie 30 dni od daty wystawienia. Jeśli ktoś przegapi ten termin, recepta straci ważność i konieczna będzie wizyta u lekarza.
Ile leku można wykupić?
Korzystając z recepty rocznej, maksymalnie można wykupić leki na 180 dni stosowania. Ważne jest także to, że osoba, która z takiej recepty korzysta, nie musi jej sama realizować. Wystarczy podać komuś pin i pesel, żeby taką receptę mogła wykupić. Dodatkowo trzeba pamiętać, że lek można kupować tylko w tej aptece, gdzie została ona zrealizowana do zakupu pierwszego opakowania.
O czym warto pamiętać?
W przypadku każdego leku należy pamiętać o regularnym stosowani. Istnieje wiele rozwiązań, które w tym pomogą. Świetnie sprawdzają się organizery, gdzie można posortować leki na cały tydzień. Dzięki temu opisane dni i pory sprawią, że nie zapomnimy o żadnym z leków. Dobrym rozwiązaniem jest też aplikacja, która przypomni o kolejnych dawkach leku.
Nowoczesne rozwiązania takie jak e-recepty, teleporady czy recepty roczne, choć początkowo spotykają się ze sporym sceptycyzmem, to są jednak sporym ułatwieniem.
